wtorek, 10 lipca 2012

69. TdP - Moser zwycięzcą pierwszego etapu

Moreno Moser, zawodnik grupy Liquigas - Cannondale został zwycięzcą I etapu wyścigu Tour de Pologne. 22-letni Włoch popisał się fantastycznym finiszem na ostatniej prostej i objął prowadzenie w całym tourze.

To pierwsze takie osiągnięcie w karierze młodego kolarza, który na zawodowstwo przeszedł w ubiegłym roku. Wcześniej jednak udało mu się stanąć na podium mistrzostw Włoch, stąd jego trium w pierwszym etapie TdP nie jest całkowitym zaskoczeniem.
Końcówka wyścigu była naprawdę emocjonująca. Jeszcze 500 metrów przed metą na czele jechał Rosjanin - Aleksander Kołobniew z Katiuszy. Peleton doszedł samotnego kolarza tuż przed linią mety. Ostro finiszowali m.in. Michał Kwiatkowski z Omegi Pharma - Quickstep i Lars Boom z Rabobanku, ale to Moser okazał się najszybszy. Gratulacje!

Pierwsza dziesiątka I etapu 69. TdP:

1 Moser Moreno 6 Liquigas - Cannondale
04h 32' 53''

2 Kwiatkowski Michał 14 Omega Pharma-Quick-Step
+ 00' 00''

3 Boom Lars 82 Rabobank Cycling Team
+ 00' 00''

4 Wegmann Fabian 128 Garmin – Sharp
+ 00' 00''

5 Malori Adriano 37 Lampre - ISD
+ 00' 00''

6 Bakelants Jan 91 RadioShack-Nissan
+ 00' 00''

7 Bruseghin Marzio 161 Movistar Team
+ 00' 00''

8 Breschel Matti 84 Rabobank Cycling Team
+ 00' 00''

9 Gołaś Michał 13 Omega Pharma-Quick-Step
+ 00' 00''

10 Berard Julien 144 Ag2r - La Mondiale
+ 00' 00''


 Komentarz: Znakomity początek wyścigu. Stosunkowo wymagająca trasa wokół Karpacza i Jeleniej Góry sprawiła wielu kolarzom niemałe problemy. Bardzo długo kilkuminutową przewagę utrzymywała pięcioosobowa ucieczka, w której brało udział dwóch Polaków - Jarosław Marycz z Saxo Bank-Tinkoff Bank i Bartłomiej Matysiak z Reprezentacji Polski. Później uciekać próbowali m.in. Marek Rutkiewicz i Rutkiewicz, ale bez powodzenia. Finisz to prawdziwa walka, z której zwycięsko wyszedł Moreno Moser, ale tuż za nim linię mety przejechał Michał Kwiatkowski z Omega Pharma-Quick-Step. Nie mamy więc zwycięstwa etapowego, ale Polak stanął na podium.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz