wtorek, 23 marca 2010

Ksiądz, policjant i rower

Policjant z drogówki zatrzymuje księdza na rowerze i pyta:
- Gdzie są światła?
- Nie mam - odpowiada ksiądz.
- Proszę mandacik 100 zł.
Ksiądz na to:
- Synu jadę z Bogiem.
Policjant:
- Co? Dwóch na rowerze? Mandat 200 zł!
Ksiądz posłusznie płaci i odjeżdżając myśli w duchu:
- Jak dobrze, że on nie wie, iż Bóg jest w trzech osobach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz